Wybiła japońska godzina - WOS
Ohayo. ! Projekt z WOS'u wzywał. ;3 Opowiadanie może i beznadziejne, ale wstawię. ♥ Dzień, jak co dzień. Zwykły, szary melancholijny. W wiadomościach od dwóch tygodni nadają to samo wydarzenie. Azja umiera. Nikt by o tym nie pomyślał aby naród japoński czy chiński wymierał. Było to po prostu niemożliwe. Jednak choroba się rozprzestrzenia. Może i pierwszego tygodnia byłam tym trochę zszokowana, jednak teraz stało się to monotonne. Była 20.00. O ! Kolejni Japończycy zginęli. - Idę spać, mamo. Dobranoc. - powiedziałam zirytowana. - O 9.00 ? No cóż… dobranoc. Miałam dość słuchania o ludziach rasy żółtej. Robiło mi się nie dobrze na samą myśl, o tym. Bez namysłu poszłam spać. Może przez noc o tym zapomnę. Czas wlókł się niemiłosiernie długo. Budząc się o 8.00 nie miałam co robić. Z nadzieją, na jakiś normalny program, włączyłam telewizor. Wiedziałam jednak, że to nie koniec. Gdy tylko telewizor się włączył zaczęłam myśleć, że to sen. Nadawano stary pomimo, że japoń