Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2013

Część 15. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Rozdział miał być wcześniej, ale nie udało się. Brak weny, szkoła i inne. [Temari] Położyłam głowę na ramieniu chłopaka. Po mojej twarzy poleciało kilka łez. Żałowałam tego co zrobiłam. Na pewno go zraniłam tym. A on nie chce tego po sobie pokazać. Nie wiem, jak mogłabym go przeprosić. Może i mi wybaczy, ale nie zapomni. Jestem tego pewna. - Temari. - Tak? - Nie płacz. Otarł moje łzy. Ponownie nastała cisza. - Temari. - Tak? - To trochę kłopotliwe, ale... - Ale? - zapytałam lekko przestraszona. Czyżbym chciał mi powiedzieć, że już jest coś nie tak? Że chce wracać do wioski i mnie zostawić? Że mnie nie kocha. - Ale jestem coś, o co się jeszcze ciebie nie pytałem, a bardzo chcę. Podniosłam głowę i spojrzałam na niego. - Czy zaszczycisz mnie swoją obecnością w moim życiu? - C-co? - Beznadzieja. - Ale.. ja.... - Chcesz ze mną być, kotek? Zaczesał palcami mój kosmyk za ucho. Nie wiedziałam co mam zrobić, co powiedzieć. Zaskoczył mnie. Ale jedno było pewne,

Część 14. Why didn't she tell me ? Shikatema.

A DODAM SOBIE KOLEJNĄ NOTKĘ DZIEŃ PO POPRZEDNIEJ, A CO MI TAM. Gdy to pisałam w tle leciał sobie film 'Sala samobójców' 8))))) A potem --->  [KILK] Nie wiem po co to wam piszę. I potem znów SS. LOL [Nawaki] Wstałem i otrzepałem się z piasku. Spojrzałem przed siebie i powoli zacząłem iść do przodu. Śledziłem Temari i jej brata. Nie wierzyłem własnym oczom. Co ja przed chwilą zobaczyłem. Temari. Piękna Temari w bieliźnie. Tak dawno jej nie widziałem. A no tak, poszła do Konohy, a potem więził ją jakiś chłopak. Gdybym tylko tam był, pomógłbym jej. Mam nadzieję, że już nigdy się spotka tego frajera. Jestem Nawaki i jestem o rok starszy od Temari. Ona od zawsze mi się podobała. Może się w zakochałem. Jakiś czas temu. Od 5 lat staram się, by zwróciła na mnie uwagę. I może wreszcie mi się to uda. Nagle zobaczyłem jak Kankuro staję i chowa siostrę za siebie. - Jak długo masz zamiar jeszcze za nami iść? - mówiąc to odwrócił się w moją stronę. Stanąłem. - Nie idę za wam

Część 13. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Obraz
Strasznie głupio mi pisać to niżej dla hetero. Dużo łatwiej pisać mi dla gejów ;ccccc Przepraszam, że nie umiem pisać takich scen. [Shikamaru] Obudziłem się w nocy. Spojrzałem na Temari. Ona też nie spała. Wodziła tylko palcem po moim torsie. -Wiesz na co mam ochotę? - spytała. - Nie. - odpowiedziałem krótko. Nie miałam siły myśleć co robię. Zacząłem ją całować. W czoło, w usta, w szyję, w piersi. Powoli wsunąłem rękę pod nią i odpiąłem stanik. (FACHOWIEC XDDD) Zsunąłem go z niej. Była półnaga. Poczułem na podbrzuszu jej ręce. Schodziły niżej i niżej. Złapała bokserki i również zsunęła je ze mnie. Wiedziałam już dobrze, czego chce. Teraz i ja tego chciałem. Ale zaraz. Ile my mamy tak właściwie lat? Teraz to nie ważne. Chcę to z nią zrobić. Oboje byliśmy pozbawieni ubrań. Całowałem ją. Nisko, bardzo nisko. Powoli wodziłem ręką po jej podbrzuszu, by następnie zejść niżej i dotknąć jej cipki. Zagłębiałem się coraz bardziej jednocześnie całując ją w usta. Delikatnie jęknęła. P

Nie wiem co to jest, ale piszę to dla koleżanki, bo chciała. Oczywiście zamiast niej i pewnego chłopaka wstawię sobie parkę Shikatema ♥

Nie, to nie rozdział, ale coś z Shikatema............................ Taki... kurde, zupełnie inna jedno-notkowa (LOL) historia. Liczę na jakiś komentarz, bo inaczej będzie mi smutnoooooooooo D: MOŻE TA NORKA TROCHĘ BEZ SENSU, NO ALE HALO NO, CHCĘ COŚ DODAĆ. 1. Też mi się podobasz. [Temari] Zazwyczaj to ja proponuje spotkania, lecz tym razem on wyszedł z inicjatywą. Było trochę zimno, ale przy nim tego nie czułam. Chciałam zrobić na nim dobre wrażenie. Jak zawsze dostałam od niego buziaka. I to nie byle gdzie, bo w usta! Jestem taka szczęśliwa, on mi się tak podoba. Czy tylko podoba? Może ja go kocham. Na pewno go kocham. Ale przecież zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi. A ostatnio bardziej się do siebie zbliżyliśmy. Shikamaru trzymał w jednej ręce papierosa i popalał go raz za razem. W oddali dostrzegłam ławkę. - Chodź usiądziemy! - Dobra. - powiedział, złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą. Usiedliśmy. To był ten moment. Wreszcie muszę mu powiedzieć.

Część 12. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Zebrałam się w końcu do kupy i obejrzałam pierwszą OVA Boku no Pico. LOL Przez cały czas pisania notki słuchałam jednej piosenki -->  LINK No dobra, nie cały czas. Pod koniec włączyłam coś innego -->  LINK [Shikamaru] Ranek. Biegłem zielonymi łąkami, lasami, dolinami i wzdłuż rzeki. Chciałem jak najszybciej dostać się do Suny. Chciałem z nią porozmawiać, przytulić, pocałować... Powiedzieć, że jest ważna. - Shikamaru, hej. Stój. - usłyszałem. Stać? Dlaczego mam stać? Czy to głos w mojej głowie każe mi stać? Czy to schizofrenia? Nie, to niemożliwe. Ale w takim razie co to jest ? - Shikamaru! Zaraz, znam ten głos. Kiedyś słyszałem go codziennie. Jest wkurzający, ale jednocześnie go lubię. Gdy go słyszę czuję się tak dziwnie, jakbym miał siostrę. - Shikamaru, stój idioto! No tak, to Ino! Stanąłem i odwróciłem się z tył. Blondynka wpadła na mnie i przytuliła się do mnie. Łzy leciały jej z oczu. - Hej, czemu płaczesz? Pogłaskałem ją po głowie. - Nie, to tyko wiatr. Nie