Posty

Część 18. Why didn't she tell me ? Shikatema.

[Kankuro] Przyszedłem do szpitala. Zastałem Shikamaru, w pełni świadomego, trzymającego Temari za rękę. Płakał. Podszedłem do niego spokojnie i położyłem mu rękę na ramieniu. - Moja kolej. - Nie chcę jej zostawiać. Jestem facetem, musiałem to przyznać. Nawet jeśli to moja siostra. Była piękna. - Rano będziesz musiał wytłumaczyć się rodzicom. - Co? Co im powiedziałeś? - Pominąłem kwestię tego, kto jest ojcem dziecka. jednak na koniec rozmowy powiedziałem, żeby zapytali się Ciebie o Temari. Powiedz im. Skoro dziecko żyje, to się urodzi. Nie możesz tego ukrywać. - Stary, ojciec mnie zabije. - Trzeba było o tym myśleć tamtej nocy. Nie wiem jak mogłem do tego dopuścić. - Ciesz się, że to ja. - Dlaczego? - Bo ja jej nie zostawię. Uśmiechnąłem się. - Masz moje ubranie. - Tak. Twoja mama mi je dała. - Okej. - A tak a propo, co robiliście? - Nic. - A co się kryje pod nic? [Retrospekcja (Bo Aki brakowało tego w poprzednim rozdziale XD To masz takie mini.)] - Temari, mam nadz...

Część 17. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Obraz
[Kankuro] Godzina 11 rano. Dostaliśmy pokój. Temari od godziny jest operowana. Siedziałem na krześle obok pustego miejsca na łóżko dziewczyny. Bałem się o nią. Chyba tak samo, jak Shikamaru, który siedział obok mnie. - Hej, martwisz się o nią, prawda? - Czy ty jesteś idiotą? Pewnie, że się martwię! - Dlaczego tamtego dnia miesiąc temu odszedłeś? - Ona powiedziała wtedy, że lepiej będzie i dla mnie i dla niej, jeśli odejdę. Ja chciałem tylko jej dobra. A dla niej to było dobrem. Więc nie zwracałem uwagi na swoje uczucia, tylko na jej. - Rozumiem. - Oby operacja się udała. - Też tego pragnę. Siedziałem dalej i dalej czekałem. - Kankuro. - odezwał się po dłuższej chwili chłopak. - Jakaś dziewczyna tutaj biegnie. Nim zdążyłem się odwrócić ktoś złapał mnie za ramiona. - Cześć Kankuro. Co ty tutaj robisz? - Rieka. Co ty tutaj... a no tak, miałaś misję. - A ty co tu robisz? - Ale... zaraz. Nie miałaś misji w Liściu, tylko daleko za nią!!!! Dlaczego tu jesteś! - Kankuro, nie kr...

Część 16. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Obraz
[Kankuro] Minął tydzień. Temari zaczęła jeść i odzyskała siły. Wieczorem wyruszała do Konohy. Spokojnie można było ją puścić samą. Nawet gdyby ktoś ją zaatakował, jest silna. Stałem w gabinecie Gaary i rozmawiałem z nim na temat spraw organizacyjnych wioski. Dostał nowe dokumenty i trzeba będzie je uzupełnić. Temari ma szczęście, że wyrusza. Chyba, że Gaara nie da jej pozwolenia. Nagle ktoś bez pukania wpadł do gabinetu. No tak, to Temari. - Cześć siostra. - powiedziałem. - Temari, nauczyłabyś się pukać. Zresztą, Kankuro, ty tak samo. Jesteście jedyni z wioski, co nigdy nie pukają. Zmienić mi to. - Tak jest czcigodny Kazekage-sama. - Temari zaśmiała się. - Przestań. - No co, Kazekage-sama? - Po prostu Gaara. Chcę tylko byście pukali. - Dobra. Słuchaj, przyszłam tutaj po pozwolenie na opuszczenie wioski. Nawet jeśli jestem Twoją siostrą, takowe potrzebuję. To strasznie męczące. - Po co wybierasz się do Konohy. - Do Shikamaru. - Z takiego błahego powodu nie mogę Cię puścić. ...

Część 15. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Rozdział miał być wcześniej, ale nie udało się. Brak weny, szkoła i inne. [Temari] Położyłam głowę na ramieniu chłopaka. Po mojej twarzy poleciało kilka łez. Żałowałam tego co zrobiłam. Na pewno go zraniłam tym. A on nie chce tego po sobie pokazać. Nie wiem, jak mogłabym go przeprosić. Może i mi wybaczy, ale nie zapomni. Jestem tego pewna. - Temari. - Tak? - Nie płacz. Otarł moje łzy. Ponownie nastała cisza. - Temari. - Tak? - To trochę kłopotliwe, ale... - Ale? - zapytałam lekko przestraszona. Czyżbym chciał mi powiedzieć, że już jest coś nie tak? Że chce wracać do wioski i mnie zostawić? Że mnie nie kocha. - Ale jestem coś, o co się jeszcze ciebie nie pytałem, a bardzo chcę. Podniosłam głowę i spojrzałam na niego. - Czy zaszczycisz mnie swoją obecnością w moim życiu? - C-co? - Beznadzieja. - Ale.. ja.... - Chcesz ze mną być, kotek? Zaczesał palcami mój kosmyk za ucho. Nie wiedziałam co mam zrobić, co powiedzieć. Zaskoczył mnie. Ale jedno było pewne, ...

Część 14. Why didn't she tell me ? Shikatema.

A DODAM SOBIE KOLEJNĄ NOTKĘ DZIEŃ PO POPRZEDNIEJ, A CO MI TAM. Gdy to pisałam w tle leciał sobie film 'Sala samobójców' 8))))) A potem --->  [KILK] Nie wiem po co to wam piszę. I potem znów SS. LOL [Nawaki] Wstałem i otrzepałem się z piasku. Spojrzałem przed siebie i powoli zacząłem iść do przodu. Śledziłem Temari i jej brata. Nie wierzyłem własnym oczom. Co ja przed chwilą zobaczyłem. Temari. Piękna Temari w bieliźnie. Tak dawno jej nie widziałem. A no tak, poszła do Konohy, a potem więził ją jakiś chłopak. Gdybym tylko tam był, pomógłbym jej. Mam nadzieję, że już nigdy się spotka tego frajera. Jestem Nawaki i jestem o rok starszy od Temari. Ona od zawsze mi się podobała. Może się w zakochałem. Jakiś czas temu. Od 5 lat staram się, by zwróciła na mnie uwagę. I może wreszcie mi się to uda. Nagle zobaczyłem jak Kankuro staję i chowa siostrę za siebie. - Jak długo masz zamiar jeszcze za nami iść? - mówiąc to odwrócił się w moją stronę. Stanąłem. - Nie idę za wam...

Część 13. Why didn't she tell me ? Shikatema.

Obraz
Strasznie głupio mi pisać to niżej dla hetero. Dużo łatwiej pisać mi dla gejów ;ccccc Przepraszam, że nie umiem pisać takich scen. [Shikamaru] Obudziłem się w nocy. Spojrzałem na Temari. Ona też nie spała. Wodziła tylko palcem po moim torsie. -Wiesz na co mam ochotę? - spytała. - Nie. - odpowiedziałem krótko. Nie miałam siły myśleć co robię. Zacząłem ją całować. W czoło, w usta, w szyję, w piersi. Powoli wsunąłem rękę pod nią i odpiąłem stanik. (FACHOWIEC XDDD) Zsunąłem go z niej. Była półnaga. Poczułem na podbrzuszu jej ręce. Schodziły niżej i niżej. Złapała bokserki i również zsunęła je ze mnie. Wiedziałam już dobrze, czego chce. Teraz i ja tego chciałem. Ale zaraz. Ile my mamy tak właściwie lat? Teraz to nie ważne. Chcę to z nią zrobić. Oboje byliśmy pozbawieni ubrań. Całowałem ją. Nisko, bardzo nisko. Powoli wodziłem ręką po jej podbrzuszu, by następnie zejść niżej i dotknąć jej cipki. Zagłębiałem się coraz bardziej jednocześnie całując ją w usta. Delikatnie jęknęła. P...

Nie wiem co to jest, ale piszę to dla koleżanki, bo chciała. Oczywiście zamiast niej i pewnego chłopaka wstawię sobie parkę Shikatema ♥

Nie, to nie rozdział, ale coś z Shikatema............................ Taki... kurde, zupełnie inna jedno-notkowa (LOL) historia. Liczę na jakiś komentarz, bo inaczej będzie mi smutnoooooooooo D: MOŻE TA NORKA TROCHĘ BEZ SENSU, NO ALE HALO NO, CHCĘ COŚ DODAĆ. 1. Też mi się podobasz. [Temari] Zazwyczaj to ja proponuje spotkania, lecz tym razem on wyszedł z inicjatywą. Było trochę zimno, ale przy nim tego nie czułam. Chciałam zrobić na nim dobre wrażenie. Jak zawsze dostałam od niego buziaka. I to nie byle gdzie, bo w usta! Jestem taka szczęśliwa, on mi się tak podoba. Czy tylko podoba? Może ja go kocham. Na pewno go kocham. Ale przecież zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi. A ostatnio bardziej się do siebie zbliżyliśmy. Shikamaru trzymał w jednej ręce papierosa i popalał go raz za razem. W oddali dostrzegłam ławkę. - Chodź usiądziemy! - Dobra. - powiedział, złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą. Usiedliśmy. To był ten moment. Wreszcie muszę mu powiedzieć. ...